Wakacje dobiegły końca, a wraz z nimi skończył się nasz urlop. W tym roku najdłuższy w życiu i zdecydowanie jeden z najbardziej zasłużonych. Podczas sezonu udało się wypracować wraz z całą ekipą Koni Jak Malowanych wspaniałe sukcesy. Był to zdecydowanie jeden z najlepszych roków w historii hodowli. 7 szczęśliwie przywitanych na świecie źrebiąt, wspaniali nowi właściciele dla całej siódemki, 7 pokrytych na przyszły rok klaczy i 7 sukcesów naszej hodowli podczas wystaw źrebiąt (2 Czempiony, 1 Vice Czempion, 1 II-Vice Czempion, 3 Hanowerskie tytuły International Gold Medal), a do tego 7 godzin jazdy na aukcje do Radzionkowa zaowocowała uzyskaniem przez nasze źrebięta, najwyższych cen tej imprezy oraz sprzedażą embrionu Rozalindy Wood, który przyjdzie na świat w przyszłym roku. Od dziś obstawiamy liczbę 7 jako naszą szczęśliwą i ruszamy dalej z kopyta. W najbliższy weekend ostatnia impreza hodowlana tego roku więc trzymajcie kciuki za naszą klacz, której przydzielono już numer 47 :) Tymczasem zostawiam Was z niepublikowanymi jeszcze zdjęciami autorstwa Wiktorii Rożnowskiej z Fluttershy i Vertigo oraz ich nowym właścicielami, które pełne pozytywnej energii, napędzają nas do dalszego działania! Jednocześnie zapraszam do odwiedzenia zakładki z naszymi sukcesami gdzie jest ich dużo więcej!