zaawansowania. Od niedawna próbuję swoich sił także w hodowli.
Mam z końmi do czynienia na codzień i nie wyobrażam sobie innego życia. Dlatego właśnie konie, trafiające do mojej
stajni, otrzymują nie tylko dach nad głową, ale także mnóstwo serca i troski.
Do każdego z nich podchodzę indywidualnie. Staram się by moi podopieczni byli zadowoleni z obecności człowieka i
współpracy z nim.


Archiwum wiadomości
15.06.25 Zapraszamy na III Czempionat Źrebiąt i Klaczy Ras Szlachetnych
III CZEMPIONAT ŹREBIĄT I KLACZY RAS SZLACHETNYCH
5.07.2025 w Pilchowie
Do udziału zapraszamy konie z paszportami Polskimi i zagranicznym, w kategoriach:
- źrebięta z rocznika 2024,
- klacze 4ro letnie i starsze,
- konie 2-3 letnie
Podczas Czempionatu odbędzie się także PREMIOWANIE ŹREBIĄT z Polskimi paszportami, a z całej wystawy zostanie wybrany "THE BEST IN SHOW"!
Już ostatnie chwile na zgłoszenia, a wszelkich szczegóły znajdziecie w regulaminie zawartym w wydarzeniu na Facebook.
14.06.26 Kulisy hodowli - Poród klaczy Samedi - urodziła na padoku
Poród Samedi był największym zaskoczeniem tego sezonu wyźrebień. Udowodniła nam zdecydowanie, że mieliśmy racje od początku: klacz może się oźrebić w każdym momencie i bez żadnego progresu objawów. Co więcej, przed samą kulminacją akcji jest w stanie spokojnie spać pół godziny, jakby opalała się w słoneczku na padoku...
Nie mam nic przeciwko porodom klaczy poza stajnią. Co więcej, nie uważam, żeby klacz nie mogła rodzić bez obecności człowieka. Jednak w naszej, zaskakującej sytuacji najbardziej jestem wdzięczna losowi za to, że nie było żadnych komplikacji typu źle ułożenie źrebaka. Tym razem mieliśmy farta, ale z założenia na niego nie liczymy zawsze. Dlatego staramy się upilnować każdego momentu porodu, choć jak widać i jest równie pewne, klacz i tak zwykle zrobi „po swojemu”…
Zobaczcie w dzisiejszym filmie w Kulisach hodowli, ten totalnie nietypowy poród, dzięki któremu na świat przyszła równie wyjątkowa Fleur Jak Malowana (Furst Toto x Sir Donnerhall).
13.06.25 Fotogaleria z narodzin Fleur Jak Malowanej
Zapraszam do fotogalerii z narodzin ósmego źrebaka w tym sezonie. To już ostatnie wyźrebienie w tym roku, ale zdecydowanie najbardziej zaskakujące. Na świat przyszła przecudnej urody klaczka, która zdecydowanie ma to „coś”. Do tego była bardzo silna i zameldowała się na nogach najszybciej ze wszystkich. Za to najdłużej zajęło mi wymyślenie jej imienia. Musiało być niepodważalnie żeńskie, ukazujące delikatność, piękno, ale i brzmiące solidnie, krótko oraz konkretnie. I tak po 3 dniach otrzymała imię idealne jak ona sama: Fleur Jak Malowana, z francuskiego oznaczające „kwiat”.
Fleur Jak Malowana
ur. 3.06.2025
rasy HANN
matka: Samedi Jak Malowana (Sir Donnerhall x Diamond Hit)
ojciec: Furst Toto (Furstenball x Totilas)
11.06.25 Kulisy hodowli - zatrzymanie łożyska u klaczy - przyczyny i jak sobie poradziliśmy?
Zatrzymanie łożyska u klaczy to wcale nie rzadki problem. W tym roku wystąpił także u nas, u jednej z klaczy po porodzie. Sąsiad Jak Malowany pokazał mi metodę, dzięki której udało się je dość sprawnie wydobyć z klaczy. To skłoniło mnie, by pokazać Wam, jak wyglądała i przy okazji opowiedzieć trochę o moich doświadczeniach w tym temacie, a także podzielić się informacjami dotyczącymi np. przyczyn występowania. Nie mogłam się też oprzeć, by nie odpowiedzieć w tym filmie wszystkim osobom, które licznie porównują ciąże klaczy do tej u kobiet. Może gdy opowiedziałam trochę o tych wielu rzeczach, które nas różnią, choć niektórzy się przekonają, że absolutnie nie możemy się porównywać!
Zapraszam na bardzo merytoryczny film wszystkie osoby Wspierające nasz kanał na You Tubie.
9.06.25 Fotogaleria z miesięcznym Everlight Jak Malowanym - NA SPRZEDAŻ !
Everlight (Expectation PS x Sandro Hit) ma już miesiąc. To źrebię jest dla mnie chyba pierwszym ogierkiem, którego chciałabym mieć dla siebie do dalszej pracy. Jest tak wspaniale delikatny, czuły, a jednocześnie super „rozmowny” i chętny do wykonywania założonych zadań. To prawdziwy dżentelmen, bo (co jest rzadkie u ogierków) nie ma w nim cienia prób narzucania swoich planów. Przykładowo chętnie wchodzi w zabawową interakcję, ale tylko po zaproszeniu przez człowieka. Gdy mówimy „stop”, natychmiast staje i czeka co dalej. Bardzo łatwo się go odczytuje przez co praca z nim to czysta przyjemność. Dla mnie takie źrebię to ideał.
Do tego od początku wiedziałam, że będzie nieprzeciętny ruchowo. Miał dużo ekspresji i siły pchającej. Do tego od razu utrzymywał bardzo dobra równowagę w 3 chodach, u boku matki. Niecierpliwie czekałam więc na sesję w wieku miesiąca, by zobaczyć jak się rozwinie. Nie zawiódł mnie ani trochę! Jest fenomenalny. Do tego wpisany w cudny kwadracik, ze zwięzłym grzbietem i ładną szyją, której zwieńczeniem jest delikatna głowa, o bystrym oczku. Cudeńko!
Choć pogoda do sesji nam nie dopisała to w 3 minuty miałam wszystko gotowe. Takim koniom zdjęcia i filmy robią się same. Zapraszam do zobaczenia nowej fotogalerii i jego zakładki z filmem. Najbardziej jednak zachęcam do poznania go na żywo, wzięcia w rękę „ósemki” i poczucia o jakim poziomie lekkości sygnałów mówię. To jest niesamowite! Bardzo więc polecam wszystkim poszukującym delikatnego, prawdziwego dżentelmena, o kipiącym potencjale, do zapoznania się z ofertą jego sprzedaży!
8.06.25 Fotogaleria kulis zawodów w Warniku
Może Wam się wydawać, że po 16 latach hodowli człowiek już nie przeżywa zbytnio tego co się w niej dzieje. Nic bardziej mylnego. Ostatnie zawody w Warniku były dla mnie wypełnione emocjami po brzegi. Te właśnie chwile uwieczniła na zdjęciach Monika Stefanowska. Postanowiłam więc dodać jeszcze jedną fotogalerię z kulisami tych zawodów. Zdjęcia, które się tam znalazły obrazują doskonale momenty, które chciałabym zapamiętać na zawsze. Przede wszystkich moje wspaniałe Konie Jak Malowane, które spisały się na medal. Dosłownie, bo chwila, w której Brix Furstina i Be in love stanęły razem na dwóch pierwszych miejscach do dekoracji ,wycisnęła nawet łezkę z moich oczu. Zaraz po nich będę się rozpływać nad super Teamem Jak Malowanym, który tworzą jeźdźcy Justyna Eidorowicz i Filip Poszumski. Pięknie się patrzy jak każdy z nich wkłada całe serce w pracę ze swoimi podopiecznymi, a jednocześnie i na zawodach i w domu, współpracuje i wspiera cały Team niczym filar. Wspaniale się na to patrzy!
Nie sądziłam, że kiedyś stanę w takim punkcie tej przygody. Nie sądziłam, że będę mogła sobie pozwolić na sport na naszych koniach. Nie sądziłam, że trafię na tak cudownych ludzi wokół. Nie sądziłam, że Konie Jak Malowane tak daleko się rozwiną… A jednak, zdjęcia Moniki udowadniają, że właśnie tak się stało! Tak więc ze wzruszenie i dumą zapraszam Was do tej wyjątkowej fotogalerii...