Statystyki są nie ubłagane. Nie ma hodowli, w której nie byłoby strat. Resorpcje, poronienia, problemy okołoporodowe, upadki źrebiąt… Ta część boli nas najbardziej, ale jeśli chcemy hodować konie musimy zaakceptować fakt, że prędzej czy później dotknie też nas. Pytanie tylko jak dotkliwie i ile będziemy w stanie dźwignąć…
Przez 16 lat prowadzę zapiski o wydarzeniach, które miały miejsce w mojej hodowli, na moich oczach. O stratach, które pożegnałam na własnych rękach. O emocjach, które przemieliły moje serducho i odcisnęły piętno w głowie. Każde z nich to przeżycie, którego nikomu nie życzę, ale też dzięki nim wiele się nauczyłam. Dlatego też postanowiłam podzielić się z Wami tymi statystykami byście mieli świadomość jak wiele musi umieć dźwigać hodowca. Ile straciliśmy? Jak wiele źrebiąt odeszło lub też w ogóle nie wzięło pierwszego oddechu? Jakie mamy szanse na sukces? Na te i wiele innych pytań odpowiadam w dzisiejszym filmie w kulisach hodowli, który jest dostępny tylko dla osób wspierających mój kanał na You Tubie.