Nowe konie... nowa strona... Nowy Rok... tyle nowości od pierwszych jego chwil. Aż miło pomyśleć jak wiele może przynieść najbliższe 12 miesięcy. Zaczynając od początku: nowe konie... W związku z pozostawieniem na stronie koni wyłącznie mojej własności, wreszcie zrobiło się na niej wystarczająco dużo miejsca. Pojawiła się także przesłodka Minako z bardzo ciekawą historią, którą w najbliższym czasie opiszę w fotogalerii.
Nowa strona... Nowy jej charakter podkreśli z pewnością zmiana oprawy graficznej i funkcji. Praca nad ulepszeniem strony była pomysłem spontanicznym i szybkim w realizacji. Myślę, że efekt jest lepszy niż się spodziewałam... Organizując nowy układ strony nie mogłam pominąć działu fotogalerii czy sprzedanych koni. Często je przeglądam wspominając wszystkie kopytka, które odbiły ślady na korytarzach Naszych stajni. W 2011 roku 20 konijakmalowanych znalazło nowe domu. To więcej o 35% od 2010 i o 80 % od 2009. W ciągu ostatnich 12 miesięcy moje konie dostarczały mi na każdym kroku ogrom pozytywnych emocji: Revelatio – uroczy łasuch, Sahara – elegancka księżniczka, Sunny Lady – super prosta do jazdy, Bonesto – majestatyczny ogier, Cristallo – łobuziak, Starscream – kipiący potencjał, Devinette – hipnotyzująca urodą... To tylko parę z koni, których nie da się zapomnieć. Obejrzyjcie koniecznie ich zdjęcia z nowymi właścicielami w fotogalerii!
Nowy Rok... Przyznam, że tak jak sobie wróżyłam rok temu, tak faktycznie 2011 - okazał się wypchany pracą po brzegi. Na ten rok więc życzę Wam tego czego sama chciałabym najbardziej: byście pracowali tylko tyle ile jest wam potrzebne do szczęścia, byście byli szczęśliwy ponad przeciętność i żeby przeciętność ustawiał Waszą poprzeczkę coraz wyżej. Niech 2012 rok przyniesie ogrom satysfakcji i radości. By każdy dzień spędzony wśród koni był tym wyjątkowym...