Dolce Romeo skończył miesiąc. Rośnie na prawdziwego pogromce serc. Jest turbo urodziwy, ale z zachowaniem męskich cech. Mocno rozrasta się, w piękne w kształtach mięśnie, a wspaniale ukształtowaną przez nie szyją wyróżnia się z daleka. Na łące podrywa wszystkie dziewczyny i jest prowokatorem zabaw i nie kończących się gonitw z innymi chłopakami. Do tego bardzo przyjaźnie podchodzi do obcowania z człowiekiem i zaczepnie szuka atencji. Jest z niego też kawał łobuziaka, co widać w odważnym poszukiwaniu przez niego wszelkich przygód.
Ruchowo od samego początku był bardzo dobry. Szczególnie zachwyca mnie wciąż jego nieprzeciętnie „pod górkę” galop. W kłusie prezentuje już dużo równowagi i fajnej dynamiki. Stęp jest obszerny i z impulsem, którego generalnie w tym koniu na pewno nie brakuje. Tworzy to dla mnie podstawy by uważać, że to źrebię z pewnością sprawdzi się w sporcie. W moich osobistych marzeniach widziałabym go nawet jako kandydata na reproduktora. Z pewnością duża przyszłość jest mu pisana!
Polecam go więc osobom, które szukają topowego partnera do podbijania czworoboków lub też kompana dla osób, które tak jak on, nie lubią się nudzić. Więcej info w jego zakładce, a najświeższe zdjęcia w fotogalerii.