Wszędzie szaro, buro, byle jak... Padoki nawet nie zachęcają do wychodzenia... Konie stoją w gromadkach ucinając sobie na przemian drzemki. Nic się nie dzieje - nuda! Uśpiona czujność z opóźnieniem podpowiada na co warto by zwrócić uwagę. Może by tak uwiecznić kolory zachodzącego słońca? A może wodę rozchlapywaną podczas galopu po ogromnych kałużach? Hymn... Rozglądając się wokół ciężko mi coś ciekawego ująć. Patrząc na to inaczej ogromnie cieszy mnie spokój jaki panuje w ostatnim czasie. Wyciąga z koni stres i daje możliwości do kumulacji sił przed sezonem... Niech stoją dalej z opuszczonymi powiekami - poczekam cierpliwie na ciekawe mikrosekundy, wypchanego "karością" świata...