No i mój „konik morski” wypłynął na otwarte wody ;P Pierwsze dni prawdziwie ciepłych promieni słońca były najlepszą okazją do fotografowania tego wydarzenia. Tak więc zrobiłam sporo zdjęć ze spacerów Damaris Jak Malowanej (Dream Boy x Furstenball). Jestem nią totalnie oczarowana. Piękne, długie i szlachetne linie nadają jej ogromnej żeńskości. No i ta cudna główka konika morskiego oraz lekkość ruchu jakby płynęła… Jest absolutnie nie z tej ziemi! Do tego ma chyba ładowanie słońcem i takiego powera jakby nigdy się nie męczyła. Pełną ekspresję widać w niemalże każdym ujęciu. Niesamowita! Koniecznie zobaczcie tą fotogalerię. I tak, zaręczam, że choć wydaje się dużo starsza to są to zdjęcia z pierwszych 4 dni jej życia...