Tej samej, owocnej nocy, kiedy narodził się Totally Perfect (Total Mc Laren), kilka boksów dalej na świat przyszedł pierwszy źrebak od Saheylu (San Amour). Ta, naszej hodowli klacz, jest bardzo bliska mojemu sercu i pochodzi z cennej dla mnie linii. Bezproblemowo urodziła cudownego ogierka po Finest (Furstenball). Okazała się też wspaniałą i bardzo opiekuńczą mamą, a moje serducho rozpłynęło się wśród wspomnień momentu kiedy ona sama przyszła na świat. Hodowla jest czystym przepięknem, a witanie nowego życia zawsze napawa nadzieją i wiarą w spokojne jutro. W dzisiejszych czasach, wszystko czego możemy sobie i koniom życzyć to wolność, pokój i wzajemne zrozumienie. Tak więc mały ogierek o filigranowej budowie otrzymał imię Freedom Jak Malowany. Jest niczym drobny klejnocik o ogromnym przekazie i sile. W dodatku ma najsłodszy pyszczek i mega piękne, duże, mądre oczy. Chyba nigdy nie widziałam tak ładnego, pełnego oka u źrebięcia, które wręcz przypomina mi łebki młodziaków czystej krwi. Freedom jest wspaniały i poleca się każdemu kto szuka prawdziwej perełeczki Zapraszam do oglądnięcia zdjęć z jego pierwszych chwil i spaceru. Niech Freedom będzie z Wami!