Ostatni tydzień był dla nas wyjątkowo intensywny. Jak co roku, do Polski przyjechała delegacja ze związku Hanowerskiego by opisać, ocenić i wyłonić najlepsze konie Hanowerskie naszego kraju. Dla nas jednak 2021 to rok wyjątkowy, bowiem po raz pierwszy, naszej hodowli klacze zostały przedstawione do próby dzielności. 3 letnia Dracarys (Dancier x San Amour) i Saheylu (San Amour x Londonderry) były przygotowywane przez Filipa Poszumskiego stosunkowo niedługo. Mimo tego, w dniu testu, cała trójka zrobiła wszystko co było możliwe by pokazać się z jak najlepszej strony. Myślę, że Dracarys zyskała dużo ze względu na swój cudownie opanowany charakter, dzięki czemu pokazała 100% swoich możliwości i uzyskała bardzo dobre noty. Saheylu z kolei, na pewno nie zaprezentowała swojego potencjału do końca. Jako koń o gorący temperamencie i bardzo nieufny, była trochę wycofana. Jednakże też zdała test z dobrymi wynikami. Jeśli jednak zapytacie mnie z kogo jestem bardziej zadowolona, to odpowiem, że z Saheylu. Zrobiła ogromny postęp i wraz z Filipem pokonała milowe kroki w stosunkowo niedługim czasie, a na koniec potwierdziła, że gdy już jest Twoja to „skoczy w ogień”. Jestem niesamowicie dumna, że udało nam się wykonać założony plan i zdobyć tak dużo wiedzy zarazem. Ogromnie dziękuję Filipowi za trud pracy jaki włożył w najlepsze przygotowanie klaczek jakie mogłam sobie zażyczyć oraz niezastąpionej Asi za codzienność z nimi od dnia ich narodzin. Kilka fotek z tego wydarzenia w fotogalerii.
Zdjęcia autorstwa Aleksandry Walas