Zima,
zima, zima... Wszędzie śnieg i lód. Ale moje konie widać z daleka. Nagle
zorientowałam się, że po padokach biegają same kasztany! Stwierdzając, że jest
to ciekawe "zjawisko" postanowiłam je uwiecznić. I proszę!
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.