2016.08.10 Wizyta Związku Hanowerskiego

2016.08.10 Wizyta Związku Hanowerskiego

Dodaj do porównania
Zapytaj o produkt:

Jeżeli powyższy opis jest dla Ciebie niewystarczający, prześlij nam swoje pytanie odnośnie tego produktu. Postaramy się odpowiedzieć tak szybko jak tylko będzie to możliwe.

E-mail:
To pole jest wymagane do złożenia zamówienia.
Pytanie:
To pole jest wymagane do złożenia zamówienia.
pola oznaczone - To pole jest wymagane do złożenia zamówienia. - są wymagane
Poleć ten produkt:

Jeżeli chcesz poinformować swojego znajomego o koniu, który Twoim zdaniem może go zainteresować, skorzystaj z poniższego formularza.

Do:
To pole jest wymagane do złożenia zamówienia.
Możesz podać więcej adresów e-mail, rozdzielając je przecinkami
Podpis:
To pole jest wymagane do złożenia zamówienia.
Treść:
To pole jest wymagane do złożenia zamówienia.
pola oznaczone - To pole jest wymagane do złożenia zamówienia. - są wymagane
PEŁEN OPIS

     Dnia 15.07.2016 r przyjechała do nas komisja ze Związku Hanowerskiego. Przedstawiliśmy aż 3 klacze do uznania. Pierwiastki czyli Starling i Sarabi musiały otrzymać licencje. Pokazaliśmy także Die Fee, która z racji swojego pochodzenia, była uznana wyłącznie w Westfalskim Związku. Wszystkie zaprezentowały się świetnie! Komisja była zachwycona nowoczesnym typem Starling, jakością chodów Sarabi oraz kompaktową budową Die Fee. Bardzo mnie cieszy, że tak „wprawne oczy”, oglądające setki koni na co dzień, wysoko oceniły każdą z nich.

     Otrzymaliśmy także pochwałę jakości tegorocznych źrebiąt. Bardzo podobała się Dimanche, która świetnie prezentowała się w ruchu przy matce i jak zwykle wyglądała ślicznie.

     Tylko 5 dniowy Quickstep nie dawał za wygraną. Nie mógł się opanować przed nieskończonymi eksplozjami radości i energii. Matka dla niego nie istniała. Biegał i brykał wg swojego własnego programu pokazów. Oczywiście spotkał się z ogromnym uznaniem, choć opisanie graficzne stanowiło nie lada wyzwanie przy jego umaszczeniu.

     Zakończyliśmy prezentacje bardzo pomyślnie i z dużym poparciem dla kierunku w jakim hodujemy konie. Niezmiernie cieszy mnie też fakt, że każdy z naszych koni otrzymał w większości same 8 pkt w skali 10 stopniowej. Kompletne wyniki już wkrótce z zakładkach hodowlanych klaczy.

     Jednocześnie chciałabym poinformować, że od tego roku źrebięta w naszej hodowli nie będą posiadały już paleń. Będą oczywiście wciąż pełnoprawnymi Hanowerami. Niestety walka „obrońców praw zwierząt” przynosi taki efekt, że zostaje nam ograniczony dostęp do znakowania koni. Widziałam nie jedno palenie i mogę przysiądź, że nie jest to dyskomfortem dla konia większym, niż wyskakujący z krzaków królik. O bólu też nie ma mowy bo konie w ogóle nie przejmują się „miejscem zbrodni na ciele” (w przeciwieństwie do kolczykowania bydła czy kóz, ale to już inny temat). Nigdy też nie miałam problemów z niegojącą się raną czy bliznami. Eh... No trudno. Zabranie tak istotnego „znaku firmowego” oczywiście nie cieszy. Ale przecież z nowego Mercedesa tez można wyrwać trójramienną gwiazdę, a samochód pozostanie ten sam. Tylko po co i dlaczego? W Polsce zakazane jest już palenie koni i kropka.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zamknij
pixel