Wszystkie źrebięta są już na świecie więc przedstawiamy listę maluchów na sprzedaż:
* Totally Perfect – 11.03.22 – ogierek - Total McLaren x Furstenball x Welt Hit
* Tangelo Jak Malowany – 20.04.22 – ogierek - Total Hope x Londonderry x Weltmeyer
* Tullamore Jak Malowany – 11.05.22 – ogierek - Totilas x San Amour x Londonderry
* Vertigo Jak Malowany – 31.05.22 – ogierek - Vitalis x Diamond Hit x Sandro
Więcej informacji o nich oraz materiały znajdują się w ich zakładkach. W razie jakichkolwiek pytań zapraszamy do kontaktu pod 503622626.
Ps. Wszystkie zakładki zostały zaktualizowane i zaopatrzone w kompletne rodowody. Przepraszamy za mały błąd, który wkradł się ostatnio w dane Tullamore i Tangelo, już poprawione!
Więcej »
Śpieszę z dodaniem fotogalerii z pierwszego spacerku Fluttershy (Furst Zonik po Furstenball), który odbył się tydzień temu. Klaczka jest super! Mega nowoczesna w typie, długonożna i żeńska. Do tego rusza się jak mała sprężynka co dobrze rokuje na przyszłość. Jest w niej coś szczególnego co przyciągnęło ogromny uśmiech na moją twarz. Chyba dałam się zauroczyć kolejnej córce Grande (Londonderry)...
Więcej »
Jestem na ciągłym niedoczasie :) Dlatego spieszę z informacją, że prawie tydzień temu, ostatnie z 7 źrebiąt zameldowało się zdrowo na świecie. La Grande (Londonderry) czekała na nas cały dzień. Musiałyśmy zawieść inną klacz na embriotransfer do kliniki i wracając, obserwując kamerki, już wiedziałyśmy co wydarzy się wieczorem. Po zaparkowaniu auta pod stajnią od razu pospiesznie skierowałyśmy się do boksu. Grande spojrzała na nas, zakręciła jedno kółko po boksie i położyła się do porodu. Chwilę później na słomie leżała cudna córeczka ogiera Furst Zonik (Furstenball x Zonik). Dziewczynka okazała się niezwykle delikatna, subtelnej budowy i bardzo żeńskiej urody. Odrazu skojarzyła mi się ze słodką, bardzo empatyczną bohaterką „My Little Pony”, Fluttershy. Niebywale się cieszę, że moja ukochana La Grande, mająca już 18 lat, tak dobrze sobie poradziła. W sumie urodziła już u mnie 10 źrebiąt, a ostatnie 2 lata przyniosły 3 maluchy z embriotransferów. Mam więc nadzieję, że Fluttershy będzie jej kolejną, doskonałą następczynią w moim stadzie hodowlanym. Zapraszam Was do fotogalerii z jej pierwszych minut na świecie :)
Więcej »
Źrebię po Vitalis od Die Fee (Diamond Hit) ma już prawie 2 tygodnie, jednak przez moją nieobecność urlopową, zobaczyłam go na żywo dopiero całkiem niedawno. No i dostrzegłam dokładnie to czego się spodziewałam: ogierek w charakterystycznym dla Vitalisa typie, solidnej budowy, o mocnym ruchu, z którego wyróżnia się bardzo galop „płynący przez cały grzbiet” oraz mega obszerny stęp. I do tego kasztanek jest przeuroczym miziakiem, który aż się prosi o atencję. Chodzi za człowiekiem bardziej niż za mamą i w bardzo subtelny sposób zaprasza do wspólnego drapania. Jedyne co mnie zaskoczyło to jego gigantyczne rozmiary! Jest ogromny! Zdecydowanie jest to największe źrebię od Die Fee i jedno z największych jakie urodziły się w mojej hodowli. Myślałam długo o imieniu dla tego „chłopca z placu Pigalle” (kto nie wie o co chodzi niech przeczyta wcześniejsze posty). Nie mogłam nic wymyślić… Cudny kasztanek tymczasem zawrócił mi w głowie na dobre, ciągłe myślenie o imieniu dla niego powodowało zawroty głowy, a wszystko to razem zawracało mi głowę tak mocno, że nie mogłam się na niczym skupić :D No i tak powstał Vertigo Jak Malowany, z francuskiego (no nie mogło być w innym języku) „zawrót głowy” :D Oglądnijcie fotogalerię z jego spacerów po placu i jeśli Wam Vertigo zawrócił w głowie tak jak mi, to zapraszam do kontaktu gdyż jest przedstawiony do sprzedaży.
Więcej »
Po powrocie z przedłużonego Dnia Dziecka we Francji, szybko zabrałam się za przegląd koni. Na pierwszy ogień źrebaczki i zaległa fotogaleria z Tangelo Jak Malowanym w wieku miesiąca. Potomek odnoszącego aktualnie ogromne sukcesy w sporcie, ogiera Total Hope (Totilas) jest do niego niezwykle podobny. To bardzo charakteryzuje jego matkę, La Grande E (Londonderry), że wszystkie jej źrebięta, większość cech eksterierowych, ruchowych dziedziczą po ojcu. Ona sama za to dokłada każdemu wzrostu (wszystkie źrebięta od 170 do 178cm) i cudownego charakteru. Lepszej klaczy hodowlanej nie mogłam sobie wymarzyć. Tangelo zdziwił mnie jednak swoim umaszczeniem, gdyż wszystkie dzieci Grande w łączeniu z karym ojcem dziedziczyły jego kolor. W przypadku Tangelo kasztanowa maść nie miała być końcem moich zaskoczeń, bo choć w fotogalerii (wykonanej jeszcze przed moim wyjazdem) tego nie widać, to aktualnie kazało się, że będzie pięknie, ciemno czekoladowy. A kto lubi czekoladę to nadmienię, że Tangelo jest przedstawiony do sprzedaży i na pewno bardzo osłodzi życie nowemu właścicielowi.
Więcej »
„Najlepsze kasztany są z placu Pigalle”. A u nas właśnie taki się urodził! Jednak w tym roku obiecałam dzieciom, że zabiorę je do Francji na Dzień Dziecka. I tak właśnie przywitałam kasztanowe źrebię od Die Fee (Diamond Hit) po Vitalisie, w centrum Paryża. Zostawię Was więc tylko z fotorelacja z kamerki (przebieg porodu krok po kroku po kliknięciu "czytaj więcej") i dodam tylko, że ogierek oraz jego mama mają się wyśmienicie. Są pod najwspanialszą opieką, niezastąpionej Asi, której z tego miejsca DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO!!! A sąsiadowi Jarkowi za szybką akcję pomocy w urodzeniu największego z kasztanów jaki „plac Pigalle widział”!
Więcej »
We wspólnej inicjatywie Verso la Natura, Zachodniopomorskiego Związku Hodowców Koni oraz naszej, stworzyliśmy wydarzenie hodowlane, które pozwoli hodowcom zaprezentować swoje konie podczas imprezy na najwyższym poziomie. Już 24.07.2022 odbędzie się I Czempionat Koni Ras Szlachetnych w Warniku. Zaprezentować może się każdy hodowca źrebiąt ujeżdżeniowych, skokowych czy klaczy powyżej 3 lat. W tym samym czasie odbędą się także Czempionaty w skokach luzem dla rocznika 2019 i 2020. Dzięki naszym sponsorom (Cichoń Stallions, Bidfood, IAI) przewidziane zostały bardzo atrakcyjne nagrody w każdej z kategorii. Dodatkowo zostaną wyłonione i nagrodzone najlepsze konie Polskiej hodowli oraz najlepsze z potomstwa ogierów ze stacji Verso la Natura. Zapraszamy serdecznie hodowców, nie tylko z naszego okręgu, do zapoznania się z regulaminem i zgłoszenia swoich koni. Jednocześnie zachęcamy także publiczność do kibicowania lub też przyglądnięcia się koniom dostępnym na sprzedaż podczas wystawy. Przede wszystkim jednak, polecamy każdemu koniarzowi, posłuchanie opinii wykwalifikowanej komisji sędziowskiej, która będzie komentować każdego z koni, przekazując niezwykle cenną wiedzę! Zapraszamy!
Więcej »
Parę dni temu pisałam o cudnym Tullamore od Starling (San Amour) po Totilasie więc przyszedł czas na odświeżenie też informacji o jego starszej siostrze. Twilight Jak Malowana ma w tym roku 3 lata i wygląda fenomenalnie. W zeszłym roku jej potencjał ruchowy i uroda zostały dostrzeżone na Czempionacie w Radzionkowie gdzie wygrała z dość liczną konkurencją. Jestem super dumna z kierunku w jakim ta klacz się rozwija. Z pewnością zostanie jeszcze długo w naszej stajni bo mamy co do niej duże plany. Tymczasem przyszedł moment na wcielenie jej w stado klaczy hodowlanych bo udało się ją zaźrebić pięknym i bardzo efektownym Don Sarkozy (Don Allegro x Sarkozy). Puki jeszcze brzuch nie zaczął jej zbytnio „zasłaniać” dodaję fotogalerię z Twilight w wieku 3 lat. A jeśli ktoś miałby ochotę przyjrzeć się jej bliżej i zaczerpnąć więcej informacji o niej, to zapraszam do jej nowej zakładki (już wśród klaczy hodowlanych) na naszej stronie.
Więcej »
Tullamore (Totilas x San Amour) jak wszystkie nasze źrebięta wyszedł na swój pierwszy spacer jak tylko było to możliwe. Oczywiście każdemu z nich towarzysze z aparatem. Tu jednak „zdjęcia robiły się same”. Mój kasztanowy obiekt był tak bardzo fotogeniczny. Tullamore to bowiem źrebię, które gdy tylko stanęło na nogi, było jasne, że braku urody nikt nigdy mu nie zarzuci, a do tego natura wyrzeźbiła go wzorcowo. Wystarczyła mu chwila by poczuć otwartą przestrzeń. No i zapomniałam o zdjęciach… Patrzyłam jak się rusza i pękałam z dumy. Ponowienie połączenia z Totilasem dla Starling było bardzo dobrym pomysłem. Tullamore zdecydowanie spełnia wszelkie moje oczekiwania i z pewnością pójdzie w ślady swojej starszej siostry Twilight. A może będzie nawet od niej lepszy?! Sami zobaczcie o czym mówię w fotogalerii z jego pierwszego spaceru! A jak już obejrzycie to chciałabym podać do oficjalnej informacji, że ten niebanalny potomek Totilasa jest na sprzedaż!
Więcej »
Wczoraj na Węgrzech Romeo von Furstenball wygrał tytuł Mistrza Europy Centralnej Młodych Koni wśród stawki 5cio latków (z wynikiem 83,8%, otrzymując aż 9 pkt za kłus!) pod Aleksandrą Szulc. Tak więc dzisiaj czas najwyższy się pochwalić, że nasze stado matek ma nową członkinię. I to nie byle jaką, bo samą Rozalindę Wood (Bretton Woods x Christ) czyli matkę Romeo. Klacz urzekła mnie od pierwszego otrzymanego zdjęcia i już wiedziałam, że doczekam momentu kiedy przekroczy bramę mojej stajni. No i jest! W dodatku źrebna! Nasz wybór nie mógł być żaden inny jak ponowić połączenie z Furstenballem. Z tego miejsca chciałabym bardzo podziękować Pani Marysi za zaufanie i oddanie w nasze ręce tej perełki (klacz jest kontuzjowana i nie może dalej brać czynnego udziału w sporcie). No i oczywiście składam ogromne gratulacje Oli za wspaniałe przejazdy na Romeo oraz życzę dalszych sukcesów! A jeśli ktoś chciałby bliżej przyglądnąć się Rozi (wybaczcie, ale imię Rozalinda to jedyne co w tym koniu jest słabe) to zapraszam do fotogalerii z nią albo jej zakładki wśród klaczy hodowlanych.
Więcej »
Ostatniej nocy na świecie przywitaliśmy źrebię, na które osobiście bardzo czekałam. Jego biologiczną matką jest bowiem moja ukochana Starling (San Amour), a ojcem ogier, którego przedstawiać nie trzeba – Totilas. Takie połączenie pojawiło się już w naszej stajni, a jest nim kara Czempionka klaczy z zeszłorocznego Czempionatu w Radzionkowie, Twilight Jak Malowana. Myślałam, że wiem czego się spodziewać. Oj… byłam w dużym błędzie! Surogatka Sandra urodziła gigantycznego ogierka, o kasztanowo złotej maści z przepiękną odmianą na głowie. Ogierek zupełnie nie przypomina noworodka, a jego kształty od razu wskazują na płeć jakiej jest. Jest NIESAMOWITY!!! No i te cudowne, białe chrapki… Zerknijcie na tą „tonę słodyczy” w fotogalerii z jego pierwszych chwil po narodzinach. Przystojniak otrzymał imię Tullamore (Jak Malowany) od legendarnej marki irlandzkiej whiskey. Historię imienia dopowiedzcie sobie sami, a ja tylko powiem, że przyjście na świat tak wyjątkowego źrebięcia wymagało wyjątkowego uczczenia ;P
Więcej »
Freedom (Finest x San Amour) ma już ponad miesiąc więc dziś dodaję także fotogalerię i film z tym pięknisiem w jego zakładce. Jednak nie to jest informacją tego dnia! Dziś jest bowiem dzień, w którym ogierek ten zmienił oficjalnie właściciela. Magda wiedziała, że musi być jej od samego początku. Wygląda na to, że spełnił jedno z jej największych marzeń, a zarazem ona spełniła jedno z moich. Freedom trafił w najwspanialsze ręce jakich mogłam mu życzyć. Przed nim wiele zadań ale najważniejsze, że będzie wiódł nadal życie „po końsku”! Do tego otoczony opieką i miłością, która wesprze jego potencjał. Jestem przeszczęśliwa! I myśle, że on będzie również! Dziękuję Magdo za miło spędzony czas i za stworzenie dla Freedoma tak wyjątkowego miejsca w Twoim sercu!
Więcej »
Piękna pogoda w tą majówkę to i pokażę Wam pięknego konia :) Kolejne ze źrebiąt tego rocznika skończyło jakiś czas temu miesiąc. Wtedy też robiliśmy fotki i udało się nagrać krótki, spontaniczny filmik z klaczką Sweetheart Jak Malowana (Secret x Dancier x San Amour). Oglądnijcie sobie coś przeuroczego w tej cudny dzień w fotogalerii i jej zakładce! Prawda, że jest przepiękna?
Więcej »
Pierwszy z naszych tegorocznych źrebiąt, Totally Perfect (Total McLaren x Furstenball) ma już 1,5 miesiąca. Niedawno zrobiliśmy mu kilka nowych zdjęć bo jesteśmy zachwyceniu kierunkiem w jakim się rozwija. Jest bardzo długonożny, zwarty, krótki i w męskim typie. Jego niesamowita poprawność sprawia, że całościowy obrazek chwyta za oko każdego bo jest niemal doskonały. Bardzo kontaktowy i sympatyczny, czaruje przechodzących na amen. Może kiedyś będzie z niego licencjonowany ogier podbijający „serca niewiast”? Zaglądnijcie do fotogalerii gdzie dodaję jego zdjęcia. Kilka z nich jest też w jego zakładce, gdzie można dowiedzieć się więcej o ofercie jego sprzedaży. Wszystkim bowiem, którzy poszukują prospektu sportowego lub hodowlanego polecamy go ze zdwojoną siłą!
Więcej »
W naszej hodowli ogromny nacisk kładziemy na jak największą ilość czasu spędzaną przez konie na świeżym powietrzu. Bardzo szybko nasze źrebięta wychodzą na pierwsze spacerki. Tangelo znalazł połączenie między mózgiem, a nogami już w drugiej dobie życia. Działa doskonale! Zobaczcie sami w fotogalerii lub osobiście poznając naszego „Cytrynka”, który poleca sam siebie (ogierek jest NA SPRZEDAŻ) swoimi zdjęciami w ruchu :)
Więcej »
Owoc ostatniej nocy – Tangelo Jak Malowany. Słodki jak mandarynka i piękny jak grejpfrut. Tangelo to bowiem odmiana cytrusa pochodząca z Florydy. Przy odrobinie ciepłego klimatu myślę, że nasz Tangelo wyrośnie na prawdziwy rarytas. Jest bardzo ładny i ma piękne umaszczenie. Gdy owoc ten dojrzewa staje się ciemno pomarańczowy, wręcz czerwony. Myślę, że i nasz źrebak taki będzie idąc śladem jego biologicznej matki La Grande E (Londonderry x Weltmeyer). Urodziła go bowiem surogatka Ella, która spisała się na medal. Syn Total Hope (Totilas x Don Schufro) zapewne otrzymał tez coś od taty: mocne i solidne fundamenty. Oj… dawno nie widziałam takich kopyt u noworodka. Są przynajmniej wielkości średniej, męskiej pięści. To będzie ogromny koń! Zapraszam do zobaczenia fotogalerii z jego pierwszych chwil, a jeśli ktoś lubi słodkie cytrusy to informuję, że Tangelo jest na sprzedaż!
Więcej »
12 lat temu, czekając na porody moich klaczy spałam w boksie obok, na sianie. 8 lat temu podglądałam je z siodlarni na elektrycznej niani po moim dziecku. 5 lat temu miałam jedną kamerkę internetową, która „luksusowo” pokazywała mi obraz w telefonie na zwiększonej odległości od boksu. Od 3 lat mam profesjonalny system monitoringowy w całym ośrodku i w boksach. Mogę obserwować moje klacze w każdym miejscu na ziemi. Z perspektywy czasu mogłoby się wydawać, że już mnie nigdy nie zaskoczą. I fakt! Niektóre z nich obserwuję tak długo, że mogłabym napisać książkę o ich nocnych rytuałach i schematach. W paru momentach jednak ,własnym oczom nie wierzyłam, jak to jest możliwe w ostatnim tygodniu ciąży? Zobaczcie fotki klikając "Czytaj więcej"!
Więcej »
Na stronie Cichoń Dressage zamieściliśmy także oferowaną przez nas Shavalou H (So Unique x Hohenstein). Napisali o niej tak: „W ofercie ogierów stacji Helgstrand & Schockemöhle na rok 2022 niespodziewanie zabrakło ogiera So Unique, jednego z najlepszych reproduktorów ostatnich lat, zwycięzcy Bundeschampionatu i Mistrzostw Świata Młodych Koni w ka 4-latków. W połowie lutego wyjaśniły się przyczyny tej absencji – So Unique został sprzedany, i będzie obecnie dosiadany przez samą Isabell Werth! My tymczasem mamy przyjemność zaprezentować jego córkę – Shavalou H, która z całą pewnością odziedziczyła wiele cech swojego wybitnego ojca. Jakość klaczki została już w wieku źrebięcym doceniona przez zagranicznych ekspertów – Shavalou H została zakwalifikowana do prestiżowej aukcji źrebiąt organizowanej przez Związek Westfalski, z której trafiła do Polski. Dziś dwuletnia Shavalou H imponuje urodą, wzorowym, żeńskim typem oraz możliwościami ruchowymi, stanowiąc doskonały prospekt dla osoby, która w najbliższych latach chciałaby wraz z tą utalentowaną klaczą, zdobywać krajowe, a może nawet międzynarodowe czworoboki!”.
Więcej »
Rozpoczynacie swoją przygodę z hodowlą? Chcielibyście zacząć od wyśmienitej ruchowo klaczy, o doskonałym rodowodzie i świetnej historii hodowlanej? Mam dla Was okazje nie do pobicia. Od dłuższego czasu w naszej stajni rodzą się źrebięta hodowli Cichoń Dressage. Jedna z ich matek została niedawno przedstawiona do sprzedaży. Olympia (Don Olymbrio) jest wyjątkowo łatwą klaczą do zaźrebienia, bezproblemowo rodzącą i bardzo dobrze opiekującą się swoimi dziećmi. Wszystkie jej źrebięta prezentowały bardzo dobry pokrój, pięknie malowane umaszczenie i dzięki bardzo dobremu ruchowi, budziły duże zainteresowanie i szybko znajdowały nowych właścicieli. Aktualnie klacz nosi źrebię po Bonjour i ma termin na maj. Z tego co wiem istnieje możliwość zakupu jej nawet z tym źrebięciem i zaźrebienia dowolnym ogierem z oferty Cichoń Stallions. Polecamy z całego serca bo cena jest bardzo atrakcyjna! I radze się spieszyć zanim urodzi kolejnego czempiona i Bracia Cichoń się rozmyślą ;P (po szczegóły kliknij "czytaj więcej")
Więcej »
2 tygodnie skończył niedawno także nasz Freedom Jak Malowany (Finest x San Amour). Jest niezwykle chwytającym za oko chłopczykiem, którego ogromna uroda i potencjał ruchowy są niepodważalne. Myślę, że to prospekt na dużą skalę. Choć na razie jest niezwykle filigranowy, o przepięknej główce i cudownym oku to z każdym dniem staje się coraz bardziej męski i z pewnością nie będzie małym koniem. W dodatku podbił już nasze serducha ciekawskim charakterem, co potwierdza często spotykaną opinię o potomstwu ogiera Finest (po Furstenball, który zresztą tez uznawany jest za ojca bardzo dobrych głów i wysokiej jezdności). Freedom jest dokładnie takim jakiego chcieliśmy uzyskać od klaczy naszej hodowli – Saheylu (San Amour). Jest to jej pierwsze źrebię, po którym wróci do pracy pod siodłem i sportu. Klacz ta uzyskała jako źrebie tytuł „International Gold Medal Foal”, a następnie została Viceczempionką Czempionatu koni 2 letnich w Radzionkowie. Myślę więc, że Freedom jest gwarancją sukcesu w pięknej formie i z całym przekonaniem polecam go każdemu, kto szuka kompana wysokiej klasy! Fotogaleria z nowymi zdjęciami i zakładka z filmikiem już czekają dla potwierdzenia mojej opinii :)
Więcej »
Nasz pierwszy, tegoroczny źrebak skończył 2 tygodnie. Totally Perfect (ojciec Total McLaren po Totilas, matka po Furstenball) z dnia na dzień prezentuje się coraz bardziej perfekcyjnie i urzeka sympatycznym charakterem. W związku z tym, że jest na sprzedaż postanowiłam zrobić mu parę nowych zdjęć i poglądowy filmik. Bardzo miło zrobiło mi się gdy już na drugi dzień zostały one wstawione na profil FB Helgstrand Dressage z pochlebną oceną naszego ogierka. Jeśli i Wy chcecie przyjrzeć mu się bliżej to zapraszam do fotogalerii ze zdjęciami, zakładki z krótkim filmem, albo najlepiej poznania Totalka na żywo. Zapraszamy!
Więcej »
Nie pomyliliście się dużo jeśli myślicie, że od prawie 10 dni siedzę non stop w stajni i podziwiam źrebaki. Wpatrzona w wulkan energii Sweetheart (Secret x Dancier) mogę spędzać cały dzień. Zrobić jej zdjęcie w ruchu to mega wyzwanie bo cały czas jest nad ziemią, w brykach i wariackich gonitwach wokół mamy. Jest przeuroczą zadziorą, która zaczepnie poznaje świat więc obserwowanie jej pochłania bez reszty. Oderwałam się jednak na chwilę. Pozbierałam trochę materiałów z nią i tworzę fotogalerię z jej pierwszych spacerków. Z góry przepraszam, że jest taaaka obszerna, ale nie potrafiłam się zdecydować, których zdjęć nie wstawiać. Wrzuciłam więc wszystkie. No i teraz mogę patrzeć na nią też w nocy ;P
Więcej »
„Cztery nogi białe i piąta łysina- gdy kobyła dobra, to wielka nowina.”
14tego marca, tuż po północy na świecie pojawił się pierwszy źrebak od klaczy Dracarys (Dancier) i zarazem córka ogiera Secret (Sezuan). Pomogłyśmy jej przyjść na świat i usiadłyśmy w drzwiach boksu niedowierzając własnym oczom. Coś wspaniałego! Dziś nie mam nic więcej do dodania w jej temacie (poza zdjęciami w fotogalerii), bo i po co tu zbędne słowa? Serce na głowie mówi wszystko! Moja Sweetheart Jak Malowana <3
Więcej »
Tej samej, owocnej nocy, kiedy narodził się Totally Perfect (Total Mc Laren), kilka boksów dalej na świat przyszedł pierwszy źrebak od Saheylu (San Amour). Ta, naszej hodowli klacz, jest bardzo bliska mojemu sercu i pochodzi z cennej dla mnie linii. Bezproblemowo urodziła cudownego ogierka po Finest (Furstenball). Okazała się też wspaniałą i bardzo opiekuńczą mamą, a moje serducho rozpłynęło się wśród wspomnień momentu kiedy ona sama przyszła na świat. Hodowla jest czystym przepięknem, a witanie nowego życia zawsze napawa nadzieją i wiarą w spokojne jutro. W dzisiejszych czasach, wszystko czego możemy sobie i koniom życzyć to wolność, pokój i wzajemne zrozumienie. Tak więc mały ogierek o filigranowej budowie otrzymał imię Freedom Jak Malowany. Jest niczym drobny klejnocik o ogromnym przekazie i sile. W dodatku ma najsłodszy pyszczek i mega piękne, duże, mądre oczy. Chyba nigdy nie widziałam tak ładnego, pełnego oka u źrebięcia, które wręcz przypomina mi łebki młodziaków czystej krwi. Freedom jest wspaniały i poleca się każdemu kto szuka prawdziwej perełeczki Zapraszam do oglądnięcia zdjęć z jego pierwszych chwil i spaceru. Niech Freedom będzie z Wami!
Więcej »
Po 11 dniach nocowania w mieszkanku przy stajni i pilnowania 3 klaczy po terminach porodu, piątkowy wczesny poranek przyniósł nam aż dwa źrebaczki. Pierwszego z nich urodziła Brix Furstina (Furstenball x Welt Hit) z przytupem otwierając nowy sezon wyźrebień. Oj, ciężko będzie pobić jej synka po Total McLaren (Totilas x De Niro). Kary chłopaczek ma absolutnie wszystko co tylko mogłam sobie wymarzyć: jest piękny, duży, okrągły, niesamowicie poprawny, kary, z 4 skarpetkami i odmianką, oraz cudownie przyjacielskim charakterem. Zalety mogę wymieniać bez końca. Tym bardziej, że dziś był już na swoim pierwszym spacerze i zaprezentował się wzorowo. Źrebię to jest owocem mojej współpracy z Cichoń Dressage więc szybko trzeba było dogadać się w zakresie imienia. Tym razem jednak nie mieliśmy żadnych wątpliwości i w mgnieniu oka, zgodnie nazwaliśmy małego przystojniaka Totally Perfect. I wiecie co? Pasuje perfekcyjnie!!! Nadmienię więc niezwłocznie, że jeśli ktoś szuka konia absolutnie idealnego to właśnie się urodził i jest na sprzedaż! Zapraszam do jego fotogalerii z pierwszych chwil i spacerku.
Więcej »
Na koniec poprzedniego roku odpowiedziałam na parę pytań Pani Kasi Wiszowaty. Pod patronatem Cichoń Stallions rozmowa ta opublikowana została, w formie wywiadu, zapoczątkowującego cykl „Głos mają hodowcy” na ich stronie. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał to zapraszam do lektury (Czytaj więcej).
Więcej »
Wczoraj świat obiegła informacja, że ogier So Unique (Sezuan x Donnerhall) ze stajni A. Helgstranda został sprzedany pod siodło Isabell Werth. To wróży kontynuacje świetnej kariery tego ogiera i dowodzi ogromnego potencjału jaki dostrzegają topowi jeźdźcy. Myślę, że ogromna jego część drzemie także w naszej 2 letniej klaczy - Shavalou H, której jest ojcem. Klaczka jest bardzo wysoka jak na swój wiek, niezwykle urodziwa, poprawna i cudownie żeńska. Zdecydowanie będzie koniem, z którym ktoś będzie podbijał duże czworoboki od samego przekroczenia linii szranek. Wczoraj wykonałam klaczy nowe materiały zdjęciowe do fotogalerii i film do zakładki. Zachęcam do oglądania i przypominam, że KLACZ JEST NA SPRZEDAŻ !
Więcej »
Już tylko 2 tygodnie dzielą nas od terminów pierwszych trzech wyźrebień tego roku. Początek marca zapowiada się pracowicie i raczej nie wróży spokojnego snu. Ale szczerze mówiąc to już nie możemy się doczekać. W pierwszym tygodniu marca mamy nadzieję przywitać źrebięta:
Total McLaren x Furstenball x Welt Hit
Secret x Dancier x San Amour
Finest x San Amour x Londonderry
Dziś postanowiłyśmy zrobić „SPA brzuszkom” klaczy i porządne przeglądy ich stanu. Na pierwszy ogień poszła La Grande E (Londonderry x Weltmeyer). Moja pierwsza klacz hodowlana mająca aktualnie 18 lat. To ona zapoczątkowała moją pasję do hodowli Hanowerów i jej wypalony numer „39”, wyrył mi się już mocno w pamięci i serduchu. W swojej 10tej ciąży (i oddania 2 źrebiąt do embriotransferu) nosi potomka ogiera Furst Zonik. Dwie z klaczy, które niebawem się oźrebią są jej córką i wnuczką. Boks obok Grande stoi klacz surogatka Sandra (nosi kolejne dziecko La Grande i ogiera Total Hope), jej córka po San Amour i wnuczka po Totilasie. Geny La Grande mocno władają naszą stajnią. Nie mogłam się więc oprzeć by nie podzielić się spontaniczną fotką mojej Królowej Jak Malowanej :)
Więcej »
Oj... dawno nie miałam czasu na dodanie czegoś tutaj. Końcówka roku i początek nowego, zbytnio nas nie rozpieściły. Szczęśliwie, w stajni wszystko jakby przykryło się kołderką i poszło spać. Konie są w bardzo dobrej formie, kondycja i humorki dopisują, a brzuszki klaczy stają się coraz bardziej pękate. Dzień za dniem schodzi na walce z zimową aurą. Niby doba mija mozolnie, zimowa rutyna się dłuży, a zarazem, nawet nie wiem gdzie uciekł już cały styczeń. Z tego pochmurnego marazmu wybił mnie film, który nagrany został późnym latem, przez Stowarzyszenie Carpe Diem w ramach cyklu „80 ogrodów dookoła Euroregionu Pomerania”. Przez cały odcinek opowiadam o moich dwóch pasjach: hodowli koni i roślin. Film jest więc bardzo „kwitnący”, zielony i uśmiechnięty. Pokazuję trochę ośrodka, opowiadam o funkcjonowaniu stajni i hodowli koni, jeżdżę, mówię o nasadzeniach zrobionych wokół stajni, a na koniec zapraszam także do mojego prywatnego ogrodu, pełnego kontrastującej ze stajnią, symetrii. Świat koni i otaczającej je zieleni były zawsze dla mnie nierozerwalnymi elementami, które się doskonale uzupełniają. Dbam więc by oba te wątki rozwijały się równie „bujnie” i zdrowo. W stajni mamy około 40 koni i ponad 500 dosadzonych roślin. Czy to dobra proporcja? Jak dla mnie idealna choć i jednego i drugiego mogła bym mieć jeszcze więcej ;) Oglądnięcie tego filmu przywróciło moją chęć do życia, a myśli zaczęły widzieć przyszłość w jasnym odcieniu wiosennej zieleni. Zachęcam więc do obejrzenia klikając "Czytaj Więcej"!
Więcej »
Chyba poniosła mnie fantazja w ostatnim poście z tym siadaniem z herbatką i czekaniem do wiosny ;P Nie ma czegoś takiego w stajni jak czas na schowanie się pod kocem. Gdy kończy się intensywny sezon hodowlany, płynnie przechodzimy do przygotowań do zimy i codziennych starć z coraz gorszymi warunkami pogodowymi, utrudniającymi funkcjonowanie. Jedną z rzeczy jakie założyłam na ten rok ukończyć, była odchowalnia dla młodzieży. Tak więc ogłaszam sukces! Nasza nowa „stajnia otwarta” stoi na pograniczu dwóch padoków, pozwalając w razie potrzeby na spełnianie funkcji wiaty, dla dwóch stad koni. Co najważniejsze, posiada na środku „stół paszowy”, do którego dostęp jest zarówno z padoku jak i od wewnątrz. Ogromna oszczędność siana i genialne ograniczenie przepychanek wśród koni. Dodatkowo wyposażyliśmy naszą odchowalnie w możliwość łatwego montowania i otwierania przegród wewnętrznych w dowolnym miejscu, tak że możemy oddzielić danego konia, wydzielić dowolną ilość boksów czy też podzielić ją na pół, by oba stada jednocześnie mogły z niej korzystać. Po wprowadzeniu pierwszych koni okazało się, że nie chcą z niej wychodzić, a całość sprawdza się znakomicie. Po raz kolejny dziękuję Panu Jarosławowi Bilskiemu i jego niestrudzonej ekipie, za konstrukcje powyżej moich oczekiwań! A dla zainspirowania innych hodowców, chcących ograniczać straty siana i utrzymywać konie jak najwięcej na zewnątrz, zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć naszej odchowalni klikając „Czytaj więcej” :)
Więcej »<< poprzednie | 1...345678910111213...26 | następne >> |